Archiwum lipiec 2004


lip 18 2004 Sama nie fiem...
Komentarze: 3

To bedzie notka z piatku i soboty i niedzieli :p Piatek oczywiscie forcik ;p Byl Adi... Pogodzil sie z mojom siostrom a ze mna nadal nie rozmawia.... Chociaz coras bardziej mysle o tym zeby sie odezwac ;p Ale nie fiem... Bo ja jak go zobaczylam w tym forcie... To jaaaaa No nie dawalam rady :( Chcialabym z nim pogadac jak sie spotkamy ale... Spotykamy sie zafsze tylko na imprezkach a tam jes zafsze jego Kasia i nie fiem czy rozmowa z nim wypali... No ale coz :p Bylam we forcie so ;p I ten ;p Tak szczerze mowiac to bylo zjebanie ;/ Ale huj tam dawalam rade ;p Chociaz ciezko bylo ale ja sem tfarda ;] Nawet zbyt duzo nie tanczylam ;/ No bo ale mi sie chcialo ;/ A jak juz tanczylam to kolo mnie ta Kasia Adriana wiec nie bardzo ;/ Noooo Z fortu poszlam cos kolo 2.30 I bylam strasznie zla bo syscy spierdolili bez pozegnania ;/ I AuAj!! Stalam so z Kubiczem i Walorem I oni gdzies poszli i Walor mi powiedzial ze mam im pifka popilnowac i ze zaras beda a oni juz nie wrocili ;/ No ale huj tam ;p Bylo minelo ;] Piatek sie juz skonczyl :p AhA!! W piatek so kupilam bluzke, bluze i spodnie ;] KoNiEc!!

Sobota... Sobota byla niepewna Nie wiedzialam czy isc do relaksu czy jechac do boszkowa ;/ Ale w czwartek gadalam z Zeto i on powiedzial ze bedzie w boszkowie i to mnie przekonalo ze musze tez tam jechac ;] No bo slabo... Widzialam go ostatni ras yyyy bardzo dafno temu :( Wiec pojechalam do boszkowa ale bylo gupio i nie ma nawet o czym pisac ;/ Ale spotkalam sie z Zeto :) :* :* :* :* :* :* Po imprezie poszlismy do Andrzeja do domku i tam byla ta sama ekipa co na otwarciu namiotu ;p Tzn prawie ta sama ekipa ;p No i byla szajba f huj ;p Z tymi czubkami ;p O 6.30 bobski nas zawiozl na dworzec :) No i pozniej juz tylko pociag i taxa i domek ;]

Nie wiem... Jakas gupia ta notka ... Jaaa Jestem zla ;/ Na niektore osoby :( I mi jes bardzo przykro A szczegolnie jestem zla na jedna osobe.. Bo ten ktos jes moim przyjacielem .... Ale od poczatku naszej przyjazni jes tak ze czuje sie jakos tak gupio ze zafsze jes ktos wazniejszy ode mnie :( Tak... Ze czuje sie jak 5 kolo u wozu.... I to wcale mile nie jes... Jak ja chce sie spotkac to on akurat nie chce... Albo nie ma czasu... No ale qrwa jestesmy przyjaciolmi... No to jaaaa Nie wiem czy to jes przyjazn... Koncze... Paaaaa

mania^^ : :
lip 14 2004 No ogolnie to nie wiem co pisac... :p
Komentarze: 2

Zyje ;] Tesknie... Ale jes coras lepiej ;] Sysko ;]

mania^^ : :
lip 12 2004
Komentarze: 3

Czasami zastanawiam sie nad tym dlaczego tak malo osob mnie lubi...? No qrwa moze nie jestem najfajniejsza, ale chociaz ktos moglby sie mna zainteresowac? Malo kto potrafi mnie zaakceptowac taka jaka jestem :( Moja szkola mnie nie lubi... Dlaczego? Ludzie w moim wieku czesto nie potrafia mnie zrozumiec.. Ale ja tez nie potrafie ich zrozumiec!! Wydaja mi sie dziecinni f huj ;/ Ich zachowanie mnie po prostu czasami az przeraza!! A te ich problemy... Czasami robia z igly widly ;/ A najbardziej mnie wkurzaja laski, ktore maja doliny najwieksze na sfiecie z powodu tego, ze fopak jej nie chce Natomiast chlopacy.. To juz kompletna klapa ;/ Zachowuja sie jak gowniarze ktorzy qrwa wyszli z pszeczkola ;/ Qrwa sadza ludzi po tym jaka wygladaja, jak sie ubieraja, do jakich klubow chodza, z kim sie przyjaznia ;/ Po mojej szkole chodza rozne plotki... Najczesciej o mnie... :( Dlaczego?? Bo jestem jedyna osoba w szkole ktora zna ludzi nie tylko z zatorza i ktora bawi sie na imprezach ;/ Boli mnie jak uczniowie mowia o mnie ze jestem dziwka tylko dlatego ze czesto wieczorami wychodze poza granice zatorza ;/ Puszczaja plote ze cpam tylko dlatego ze chodze do relaksu ;/ A tak naprafde nikt z nich nie widzial mnie nigdy w tym klubie na oczy ;/ Wiec jak moga sadzic ze jestem cpunka?? Ostatnio uslyszalam od sasiadki pytanie "Z kim teras chodzisz?" odpowiedzialam jej ze z nikim A ona mi wyjebala z takim textem "Jak to mozliwe? Przeciesz zafsze kogos masz" A ja oszalalam ;/ Nigdy nie mialam jeszcze faceta na powaznie ;/ Od poltora roku nie mialam faceta a moja szkola uwaza mnie za dziwke ;/ Dzieki f huj ;/  Z ludzmi z mojej szkoly nie potrafie sie wiec dogadac.... A przyjaciol mam starszych... Z nimi tez nie potrafie sie dogadac czasami ;/ Chociazby ostatnia sytuacja... Z Adim... Moze za bardzo to przezylam?? Moze to przez mojom gupote stracilam przyjaciela?? Nie wiem.. Wydawalo mi sie ze ta sytuacja nie powinna miec nigdy miejsca... Dlatego nie potrafilam sie pozniej z Adrianekiem dogadac... Wydawalo mi sie po jego zdaniach ze chcialby zeby bylo normalnie.. Ale ja bylam tfarda i krzyczalam, klnelam... I on tez sie wkurzyl On chcial zeby bylo dopsze a mnie za bardzo bolalo serduszko zeby tak sie stalo... I teras jes jak jes..

Sami widzicie :( Nie potrafie sie z nikim dogadac... I juz teras nie fiem co robic... F huj brakuje mi Adriana... Tak bardzo chcialabym sie do niego odezwac, tak bardzo chcialabym zeby bylo sysko okej Zeby znoof zaczac rozmowe od zwyklego "halo rybka" Tak bardzo chcialabym.... Ale boje sie... Ze mnie znoof zablokuje. Jes strasznie wscielky i nie potrafie teras wybadac jak on sie zachowa.. Dlatego musze siedziec cicho i sie powstrzymywac .... Trudno mi... Ehhhh gupoty pisze :( Spadam :* :* :*

Pis, Lof :*************

mania^^ : :
lip 11 2004 To nic ze oczy pelne lez i tak nadejdzie...
Komentarze: 1

Mam nadzieje ze kolejne dni beda coraz lepsze .... Ze juz nic nie popsuje moich fajowych jak dotad wakacji ;] Z Adim pozarlam sie jesce bardziej jak tylko sie do mnie odezwal ;p Wiec lepiej miedzy nami juz chyba nigdy nie bedzie... Zablokowal mnie na gg ale wlasnie przed chfila wyczailam ze juz mnie odblokowal ;] Haha ;p Ale dopla... Nie bede juz o tym pisac ;] Chyba ze zajda jakies niewyobrazalne zmiany ;p Ale raczej nie, skoro nie bedziemy juz uczymywac kontaktu ;]

Ardianku Jesli To Czytasz To Bardzo Ci Dzienkuje Za Syskie Spedzone Razem Chfile... Ostatnie Pol Roku Bylo Ciekawe Rowniez Dzieki Znajomosci Z Tobom :) Dzienki :* :* :*

A teras przejdzmy do tego co robilam ;p Wczoraj ... Wieczorem... NuDa F Huj Na MaXa!!!!! Dlaczego? Bo nie mialam gdzie isc na impreze ;/ W boszkowie nikogo nie bylo wiec nie mialam po co jechac... W relaksie rowniez nikogo nie bylo wiec nie mialam po co jechac... Do jokera nie chodze ;/ A wiecej imprez nie ma w mojej kochaniutkiej miejscowosci ;] Wiec tak sie zlozylo ze w piekny sobotni wieczor nie mialam co robic i umieralam z nudoof ;/ Wiec postanowilam ze gdzies ide ;] Wyszlam z domku i skierowalam sie na rynek no bo ale mam gdzie chodzic ;p Bylam w sumie troche zmeczona albo cos bo wogole nie chcialo mi sie chodzic ;/ Poszlam wiec do COOL PIZZY ;] Lubie tam chodzic bo maja pyszny sos czoskowy ;] Ale akurat wczoraj nie mieli... :( Bylam zalamana :( Ale zjadlam pizze bez sosu ;] Z keczupem ;p W domku bylam okolo 23.30 i obejrzalam jesce do konca film z Britney Spears ;p "Crosroads- dogonic marzenia" i poszlam spac ;] Napisalam jesce po drodze Dominikowi smsa ;] Bo byl chyba na imprezie u siebie albo w dobrej <Dominik wyczailam cie ;p>

Dzisiaj ;] Obudzilam sie bardzo rano ;] O godzinie yyy 8.00 ;] Zjadlam sniadanie <tzn nie zjadlam bo ja nie jem sniadan ;/ jakos nie lubie jes od rasu po przebudzeniu> Ubralam sie w... Spodniczke!! <co jes w moim wykonaniu f huj dzifne bo ja sem gruba i ja sie wstydze wychodzic z takimi nogami :(> O godzinie 9.00 zapakowalam sie w samochod i ruszylam w kierunku poznania ;] Jechalam o3wiscie do kina :) Bo w lesznie nie ma kina ;p Tzn nie ma kina jakiegos normalnego ;] Bo nienormalne kino jes <chyba ze juz nie funkcjonuje ;p> Pojechalam do Kinepolis ;] Najpierw poszlismy syscy na cole ;] <dali mi politrowa i ale moglam ja wypic ;/ polowe zostawilam ;]> Potem do kibelka ;p A potem jesce po popcorn i zelunie moje kochane ;] A pozniej juz tylko na sale i ogladac filmik ;] Jak weszlismy to lecialy reklamy i Mateusz <moj kuzyn o ktorym pisalam gdzies tam ;p> sie bal bo bylo za glosno.. Troche marudzil ale jak zaczal sie Szrek ;] to juz byl spokoj ;] Film byl zajebisty!!!!! Nasmialam sie jak nie wiem ;] Najlepszy byl koniec ;] hahaha z osiolkiem ;p Szkoda tylko ze tak duzo ludzi bylo i siedzialam na samym dole ;/ Ale coz.. :) Po kinie pojechalismy do IKEI ;] Na hot-dogi ;p Zajebiste o3wiscie byly ;] <jak zafsze> Po ikei mielismy jechac jesce na malte ale sie rozpadalo i nie bardzo ;/ Przed chfilka wrocilam ;] Bylam jesce w szpitalu u mojej ciociuni Biedactfo musi tam lezec... :( Ale da rade ;] Mateusz powiedzial ze chce braciszka ;] Hehehe ciekawe ... :) Dopla konczem ;] Buziaczki :* :* :* :* MuA!!

mania^^ : :
lip 10 2004 JaK MoZe ZaSkOcZyC BoL GdY BlIsKi KtOs ZaWoDzI........
Komentarze: 5

W srode wieczorkiem bylam u Pawiana w "domku" haha bo to taki domek jeszcze nie do konca zrobiony ;] Stojom tylko sciany no i jeden materac mozna znalesc na podlodze ;] Nic wiecej niestety jesce nie ma ;p O godzinie 22.00 ludzikom sie zachcialo pic... Dali mi plecak wypelniony samymi butelkami od piwa i powiedzieli ze mamy <ja i Stepien> to zamienic na pelne butelki... No to Stepien wzial skutera Kasi i ten ... pojechalismy na zatorze po pitko ;] Ale niestety sysko bylo zamkniete a na dodatek fuksem nie zlapala nas policja... A jakby nas zlapala to by bylo ciezko... Bo jechalismy bez dowodu rejestracyjnego, Stepien nie ma ani prawa jazdy ani karty motorowerowej a na dodatek jechalismy w dfojke wiec haha bylo by fajnie ;] Na scescie ucieklismy im do Anitki do domku ;p Nooo Pawian byl zly ze nie ma pifka ale coz.. Takie zycie ;]

W czwartek... bylam w golanicach na plazy ... I lezalam caly czas na brzuchu i nawet nie myslalam o tym zeby sie opalic czy jak... Ale sie tak spalilam ze koniec swiata ;/ :( Caly tyl mam czerwony ;p Po golanicach pojechalismy jesce do Boszkowa na pite od Kasi ;p A pozniej juz do domku ;] Polezalam chfile z tym moim tylem spalonym, po czym ubralam sie i poszlam na rynek ;] Do ogrodka :) Na soczek bananowo-porzeczkowy ;] Spotkalam tam Dominika i Adiego < :-( > Po rynku Kierunek-Schell i ludzie sie najedli hot-dogof ;p A pozniej juz tylko domek ;] Okolo 23.00 bylam chyba w domu. Pozniej juz tylko gg i spanie ;]

Piatek... Do popoludnia nudy ;] Pozniej <wieczorem> FOrCiK :) Tym razem jednak ciekawie nie bylo ;/ I to przez kogos, kogo uwazalam za sfojego przyjaciela!! Sysko od poczatku... Siedzialam sobie we Forcie i so paczylam na chlopaczka ktory mi sie podoba <Dominczek juz wie kto to...> No i podchodzi do mnie Mumin i sie pyta czy ide do Sultana na jedzenie A ja mowie ze luzno :) No to poszlismy Tyle tylko ze z nami szedl Adi ... Sysko bylo ladnie pieknie :p Przeszlismy cale miasto za poszukiwaniem czegos do jedzenia bo chlopcy byli Gastro ;] Nagle Adi mi zaczal sypac jakies texty ;/ Najpierw bylo tylko "spierdalaj" albo "qrwa wypierdalaj" No to jesce olewalam Wiedzialam ze jes pijany... Nie wiem Jakos to tak zrobilam ze nie bolaly mnie wtedy jego slowa... Ale jak zaczal mi mowic ze mam isc pod latarnie ;/ Ze mam gruba dupe ;/ i ze zyczy mi zebym wleciala pod samochod... No to wybaczcie ;/ Ale zabolaly mnie jego slowa f huj :( Bo Qrwa Moj Przyjaciel Nie Powinien Mi Sadzic Takich Texqw!! Nawet Jakbysmy Byli Pokuceni!! A Wczoraj Akurat NIe Bylismy!! A jak uslyszalam te slowa... Jak on mogl tak zrobic?? Czuje sie ode mnie lepszy?? Ma wogole do tego prawo?? Z jego ust nie powinny plynac do mnie tak brutalne slowa!!!!!!!! Nie jestem szmata ktora moze pomiatac!!!!!! I Nie Dam Sobie W Kasze Dmuchac!!!!!! Chocby nie wiem co sie stalo... Nik nie ma prawa do mnie tak mowic!!!! Szczegolnie ktos do kogo mam zaufanie... Kogo nazywalam sfoim przyjacielem... Z ktorym moglam zafsze pogadac.... Z ktorym moglam sie przytulic.... I przy ktorym czulam sie bezpiecznie!!!!! Zawiodlam sie na nim strasznie... Zaufalam mu... a on?? To Boli... Kiedys on mnie pocieszal jak plakalam, jak mi cos nie psozlo.... Teras pocieszaja mnie inni przyjaciele bo placze wlasnie przez niego!!

mania^^ : :