mania-2

Hmm Cialam fcoraj cos napisac ale mi stronka nie fchodzila :((((( buu A dzisiaj to f sumie tez cos napisze ale troche mniej ;p Bo sie dowiedzialam ze duzo osb czyta ten blog... I pozniej sie muminek ze mnie smieje :( A ja mu takom ladnom zabe dam ;p No ale coz... Zdarza siem ;p Yyy psed chfilom wrocilam z holenderskiej, gdzie osobiscie poznalam pania Patii ;] i Natalie ;] i dzie dowiedzialam sie ladnych rzeczy.... Hmmm Ten Ardian to niezle ziolko jes ;/ hahaha Dzisiaj nie moglam ze smiechu ;p Szlam na psyjazni i wstapilismy po drodze (z dodusiem) do optyka (tam pracuje ardian) i nas szybko wygonil a za chfilem paczymy a tam so idzie pani Gabi ktorej osobiscie tak nie trafie ze jaaaaa!! Za to ardian lubi jom f huj... Dzifne... Ale tak juz jes ;] Konczem bo f sumie zaras bym musiala lekcje zrobic ;/ Cza sie wziasc kiedys do nauki ;] Tak so mysle ze nie wiem czy wyjde jakos na prostom jesli chodzi o szkole ;/ Przeciesz mam takiego lenia ze to jes koniec!! Licze tylko ile dni zostalo do nastepnej imprezy ;/ Ehhh szkoda gadac ;p Pozdroofka i buziaczki dla Was :*********************

"Milość jest znamiętnioną przyjaźnią, uczuciem gwaltownym, burzą użyźniającą, wichrem roznoszącym nasienie życia w najskrytsze zakątki..."     [A. Kuczyński]

"Tylko milość jest silą, co zlagodzić może ból świata"     [M.Konopnicka]

"Prawdziwa milość to nie popęd ciala, lecz poryw serca..."     [J. Cleland]

Jol jol jol ;] Dzisiaj ogolnie nudy na maxa. W szkole to juz wogole. Mialam cztery lekcje z czego bylam  na trzech bo na ostatniej mnie higienistka zwolnila... Powod?? Co miesieczny bol bsuska :( Pseciesz myslalam ze z kapci wyskocze tak mnie bolal :((((( Ale wiadomo ze moj ardian zafsze cos wymysli ;] Napisal mi smsa i od rasu poczulam sie lepiej ;p Heh ja to mam dopsze ;p :) Nie mogem docekac sie juz parady!!! A to dopiero w sobote!! Nie wiem cy wycymam ;p Ale cza dac rade ;] Jaaaa ale bedzie sie dzialo :))))))) Dopla koncze bo f sumie takie nudy ze nie ma o czym pisac ;p Cialam tylko jesce pozdrofic mojom kofanom szajbuske o ktorej nigdy nie zapomnialam, nie zapominam i nie zapomne!! Paula kochanie Koffam cie caly czas, w nocy i w dzien, w zime i w lato, rano i po poludniu, u babci i w relaksie i wogole zafsze zafsze!! Cymaj sie cubusiu cieplutko :********* Do soboty ;]

Hmm hmm hmm.... Opowiem Wam z grubsza co wydarzylo sie od piatku do dzisiaj ;]

Piatek:

Bylam f szkole. Napisalam sprawdzian i skapnie mi sie jakas lepsza ocenka ;] Kartkoofki z geografii nie bylo, ale sprafdzila mi cwiczenia i dostalam 4. A niemca wogole nie bylo ale to i dopsze bo wogole sie nie uczylam ;p Po poludniu so kimlam a wieczorem przyszedl Dodus i z nim poszlam na nalesniki hahaha. A pozniej poszlismy na piwo do panteonu ;] Tzn on pil piwo bo ja ogolnie mialam zly dzien a po drugie ja nie pijam wogole alkoholu ;] Wrocilam o 23.00 cala mokra bo byla ulewa f huj i od rasu poszlam w kime ;]

Sobota:

Spalam bardzo dlugo. A pozniej sie obudzilam i do wieczora chodzilam w pizamie i sie ino nudzilam I paczylam jak moja siostra sprzata caly domek ;p hehehe O godzinie 22.30 pojechalam do strzyzewic do kolegi na 18stke i tam bawilam sie zajebiscie!! Byla taka szajba ze to jes koniec... no ale wiadomo ze marysia musiala rowniez jechac na relaksik sfoj kochany ;] Wiec zamowilam taxe i pojechalam z dodusiem na strzelecka Tam bylam do yyy 4,30 i pojechalam zpowrotem na sonika 18stke I jak dojechalam to juz prafie nikogo nie bylo ale muzyka jesce grala wiec marysia oczywiscie tanczyla Troche mi bylo gupio bo tanczylam sama na wielkiej sali no ale zdarza siem ;p Pozniej wlaczali muzyke typu T.Love a ja so spiewalam i tanczylam ... Ale tak mnie nogi bolaly ze wreszcie krzyknelam "do domu!!!!!" no i imprezka sie skonczyla ;p A mialam taka chrypke ze to jes koniec :p

Niedziela:

Obudzilam sie o 11.00 bo mama szla do kosciola a ja musialam zostac z julka (moja mlodsza siostra) A pozniej ogolne nudy byly i sa nadal... Przez ten tydzien znoof nauka wiec zjawie sie jak tylko znajde wolna chfile :********** buziaki dla syskich :*******

Adi -koffam ciem (ty wiesz...)

Hahaha jaka mam dzisiaj szajbe to jes koniec!! Bylam fcoraj na holenderskiej bo szanowny Kubicz mial 18 urodzinki. Szlam z prezentem dla niego przez cale leszno... (z zatorza na przyjazni) i sie okazalo ze Kubicza w domq nie ma!! No przeciesz myslalam ze wyjde z siebie i stane obok!! No ale nic... Dalysmy (bylam z mojom siostrom Kasiom) prezent Adiemu zeby ten go przekazal Kubiczowi ;] I problem rozwiazany ;p No a po drodze od kubicza poszlam so do efezu ;] i sie najadlam tak ze to jes koniec!! A dzisiaj mialam tylko 3 lekcje ;] Bo tak akurat w srody mam ;p Pytala mnie nareszcie z chemii i dostalam 4 bo dala mi takie zadanie jakiego nie bylo na lekcjii!! I skad mialam wiedziec jak to sie liczy? No ale do polowy dopsze zrobilam i dostalam 4 ;] A jutro jes dzien Ziemii ;] I nie mam lekcji wogole ;p Ino ide na 9.00 na godzinke do szkoly bo tam jes jakis konkurs i o 10.00 juz mam wolne i jes gites No a pozniej sie bede uczyla na sprawdzian z biologii, katrkowke z geografii i kartkowke z niemca ;/ Dopla konczem bo ino was zanudzam :p Buziaki czubki 3mcie sie cieplucho ;] :*************************************