mania-2

Ogolnie biorac rzecz.... Lukaszek znoof jes wsrod nas :):):):):) Bylam dzisiaj w poznaniu i kupilam so bluzke ;] yyy ogolnie to nafet nie fiem o czym pisac bo jes tak ganc f huja jasnistego ze to jes masakra ;] ehhh no rogal maxymalny jes i jesce bardziej :p Dopla lete so ogladac schreka bo dafno tego nie robilam a wiadomo ze cza so przypomniec skoro niedugo jedziemy na Schreka 2 :) Papa czubki Lofam was <dzisiaj kocham syskich bez wyjatkow> :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

Zostal jeden dzien chodzenia do szkoly ;]

KoChAm Na MaXa ...... :) :*

No wiec ogolnie nie bylam dzisiaj w szkole znoof ;/ Poszlam so normalnie do budy... i mielismy isc na rynek cala klasa ale o3wiscie syscy sie wylamali tylko nie ja :p Ale so powiedzialam ze nie bardzo samemu na rynek ;] Wiec poszlam spowrotem do domku ;] Jutro nie ide do szkoly bo jade do poznania z Katarzyny klasa ;] <tak jakby jestem czescia juz jej klasy> Jedziemy do kina.... Mial jechac z nami Lukasz.... Ale niestety jego plany na najblizsze 3 miesiace legly w gruzach.... Nic wiecej nie napisze bo nie potrafie Jeszcze to do mnie nie doszlo.... Musze sie z tym jakos osfoic ze go nie zobacze :( To jes masakra f huj :( Nie wiem wogole jak pomoc Witkowi i Anicie ... Przeciesz to co oni teras przezywaja to... no nie wiem ;/ nie da sie tego opisac :( Ehhh Koncze Bardzo was syskich lofam na maxa :*:*:*:*:* Ehhh

LuKaSz WrAcAj I HuJ!!!!!!!! MaSz WrOcIc QrWa!!!!!! :( :( :( :( :( :( HwDp <to sysko co mam do napisania>

Zostaly 2 dni do konca szkoly ale jakos mnie ten fakt nie cieszy ;/

No ogolnie caly czas podtrzymuje teze z poprzedniej notki ze jes zajebiscie ;] Hehehe bo ogolnie to mam pompe juz na sysko ;] No ;] Dzisiaj spieprzylam z ostatnich dfoch lekcji bo ale mi sie siedziec chcialo ;/ Poszlam so do qmpeli ;] Moja mama o tym wiedziala i nagle zaczela sie burza a mama do mnie telefon "nie wychodz od tej swojej qmpeli bo burza jes a ja sie boje i masz tam siedzie dopoki sie nie skonczy" a ja sie kulalam po podlodze :p W czasie burzy poszlam do drugiej qmpeli ;] A jak przestalo juz padac i blyskac i grzmic to poszlam do domku ;] Z qmpela ;] Pozniej qmpela pojechala a ja... dostalam okres ;/ I ic pan f huj tak mnie bolalo ze myslalam ze umre ;/ Ale wiadomo ze so powiedzialam "Marysia qrwa ty jestes tfarda dasz rade" no i dalam ;] Niektorzy sie nie przejeli moim losem ale takimi ludzmi sie po prostu nie przejmowac!! PoMpA Na NiCh ;/ :))))))) No i ogolnie to sysko co cialam napisac ;] Jutro rowniez cos napisze ;]

Koffam Was Czubusie z calej epy <ale tylko tych co na to zaluzyli> :*:*:*:*:*:*:*:*

Do wakacji zostaly ...... 3 dni :))))))

JA I MOJ PRZYJACIEL DODUS Z CALEJ EPY CHCEMY POZDROFIC NAJWIEKSZE WYJEBY SWIATA!!

No wiec ogolnie Mialam wczoraj doline f huj ;/ Co z reszta widac po poprzedniej notce... No ale jak so pogadalam z Patii i z Psina to ogolnie ten zly i podly nastroj minal... Oni mnie typowo tak pocieszyli ze to jes huj ;] Dzienki nim znoof sie usmiecham ;] Wiedza co powiedziec zeby bylo mi lepiej :) No i po rozmowach z nimi mam piekny humorek :) Hehehe :*:*:*:*:*:* No a tak wogole to wczoraj byla sobota nie? A ja siedzialam sama w domu <tzn z moja mlodsza 4-letnia siostra> i mi sie tak nudzilo ze to jes huj ;/ Ale dopsze ze jes ktos taki jak Walorek :) No i ogolnie to on mi pomogl jakos przetrwac ta wczorajsza noc ;] Bo on biedactfo jes w gorszej sytuacji bo wiadomo wojsko i te sprawy :p Ale on jes kochany i dzienki niemu bylo Ganc ze mna :) Moja siostra starsza Katarzyna :) pojechala z Bolkiem i Muminem i Psinka na wianki do Osiecznej a pozniej na relaks ;] Mnie jakos tam nie ciagnelo z pewnego powodu... Wiec nie zaluje ze mnie tam nie bylo ;] Wiadomo- odbije so to za tydzien w relku z Walorkiem i innymi ;] I za 2 tygodnie tez so odbije z Walorkiem bo bedzie otwarcie namiotu w Bochaju... Jaaa Ale bedzie ganc f huj :) hehe No i wogole mozna zauwazyc zmiane mojego humoru po tej oto notce ;] Bo jes naprafde gitesowo ;] yyy I chyba juz koncze bo ten yyy nie fiem :p heh No to papapapa Jutro tez cos napisze :)

Zostaly jesce 4 dni chodzenia do szkoly :)

Jejeje niedugo wakacje :*******

Wydaje mi sie ze jakis etap w moim zyciu sie niedugo zakonczy... I nawet wiem jaki :( Okres, ktory trwal .... jakies 3 miesiace.... moze mniej, moze wiecej... Ale trwal... A teras tak nagle sie skonczy... A ja bede cierpiec... Juz cierpie... Chociaz to dopiero poczatek konca.... Bedzie mi brakowalo tych chwil, ktore juz sie nie powtorza... Tych slowek :( Ida wakacje... a ja zamiast sie cieszyc f huj sie dolinuje :( No bo co robic w takiej sytuacji?? Ehhhh

Wczoraj bylam w Forcie gral Dj Loui :):):):):):) Bylo fajowo... Raczej No ale to rowniez sie skonczylo... Tak jak wszystko na tym swiecie... Dopra juz mnie nie ma... Pis :*:*:*:*:*

W Chwili Gdy Poczujesz W Sercu Miłość I Doświadczysz Jej Głębi Odkryjesz Ze Swiat Nie Jest Już Taki Jaki Był Do Tej Pory