Auaj!!
Komentarze: 2
Wczoraj byl poniedzialek... Wczoraj byl fajny dzien... Wczoraj Byl Chyba Dzien Dobroci Dla Zwierzat... Albo dla mnie ;p Od poczatku.. :) No wiec... Obudzilam sie :p Hahaha I f sumie nie pamietam co robilam w dzien ;/ Krotka pamiec ale serio nie moge so przypomniec :p Ale huj :p O godzinie czwartej zeszlam na dol na internet :] Gadalam so tam z ludzmi :p Weszlam na stronki i wogole ;] Hahaha bylam nawet na stronie CKM!! <ale to przez paule :p> No i ten ... Do domku poszlam o piatej i sie wykompalam... I nie rozczesalam wlosof :p Wygladalam jak latopierz ale huj :p Ubieram sie ladnie pieknie i nagle dzwoni dzwonek do drzwi... Moja mamusia poszla otworzyc i powiedziala ze to do mnie... a ja AUA <bo gdzie do mnie ktos :p> A kasia o3wiscie sie pyta kto A mama mowi ze Psinka A ja mowie ze skad wie ze to psina a ona "bo juz tu kiedys byl" A ja no luzno Oszalalam f huj ale i tak jej nie wierzylam ze to on .... Poszlam na dol do drzwi <najpierw o3wiscie kasia wybiegla gupia> I pacze a tam so stojom Psinka i Snejk... A Ja Oszalalam f huja jasnego i jesce bardziej!!!! No ale dopra :p Weszli do srodka... Musialam blyskawicznie posprzatac w pokoju :p Hahaha ale ganc bylo ;] Ubralam sie do konca <bo wybieralam sie na 18 qmpla> Pogadalismy troche i oni pojechali nas zawiesc na tom osiemnastke :p Tylko ze ona byla w Wigwamie <czy jakos tak> w Gronowku... I nie wiedzielismy jak tam sie jedzie... I auaj ;/ Zajechalismy do jakiejs wsi Gronowo :p <nie obrazajac jej> i bladzilismy po lasach i po polach i po roznych takich a f koncu musielismy wrocic i auaj ;/ Jechalismy calkiem w odwrotna strone ;p W koncu z trudem dojechalismy :p Hahaha Max Byla Przejazdzka :) No.... My poszlysmy na impreze a oni pojechali do domku ;] Siedzimy so, spiewamy Sto Latoof, pijemy wode, gdy nagle... Kasia dostaje smsa od Dodusia ze som pod naszym domem :) Hahahaa AUAJ NIE?? Hahaha Nie ze im sie tez wzielo na odfiedzenie nas :p Hehehe Kasia im napisala smsa i napisali ze przyjada do nas na chfile :) Byli cos kolo 21 :) Fajnie ze przyjechali ;] Cieszylam sie f huja :) Pogadalismy troche i pojechali so bo Walor musial wracac :( Ale i tak bylo Gancowo :):):):):) My o3wiscie zostalysmy na 18 :) Byla maxymalna ;] heheh Musialam opiekowac sie Iwonka bo sie przewracala :p Hehehe Ale i tak jom kocham :) :*:*:*:* W domku bylam cos kolo 1.30 bo dzisiaj rano jechalam do poznania na zakupy ale w koncu wrocilam tylko z bluzka i poszlam na zakupy do naszych sklepoof :) I kupilam so stringi, bluzke, bluze, pasek, kurteczke taka biala... Ogolnie ganc :) A teras konczem... Moze ktos mnie odfiedzi... Hahaha <marzewnia nie kosztuja :p >
Pozdro for Paula... Ty wiesz o co chodzi nie?? Rogala na maxa mam :) Lof :*:*:*:*:*
Dodaj komentarz